Przyszła wiosna i czas pomyśleć nad nowymi projektami w temacie „replik gazowych”.
Nasz niezawodny w tym temacie specjalista grupowy Andrzej Wudarczyk wziął się tym razem za dwa elementy:
1) miniaturyzacja zestawu
2) poprawienie elektroniki
Umożliwiło to w efekcie „ugazowienie” m.in. pistoletów maszynowych: niemieckiego MP 40 „Szmajser / Schmeisser” oraz radzieckiego PPSz. wz. 41 „Pepesza”. Zastosowane rozwiązania spowodowały, iż oba pistolety maszynowe są zestawami w pełni mobilnymi, obsługiwanymi tylko przez jedną osobę. Wykorzystanie miniaturowych szybkozłączy to łatwość i szybkość połączenia korpusu pistoletu z gazami. Z kolei butle gazowe wraz z systemem zaworów i akumulatorem mają niewielkie gabaryty i wagę (ok. 5,5 kg) i mieszczą się bądź w chlebaku, bądź w plecaku marszowym „mieszok wz. 30”.
Nowa elektronika to także znaczna możliwość ustawienia prędkości „strzelania” oraz prostota obsługi w zakresie właściwego ciśnienia gazów. Wykorzystywany reduktor propanu z nastawa fabryczną stałego ciśnienia powoduje, że regulacji wymaga jedynie ciśnienie tlenu.
Przyjęte rozwiązania są dobrą okazją do wykorzystania dla grup odtwarzających żołnierzy WH, żołnierzy radzieckich oraz oddziały partyzanckie.
Poniżej przedstawiamy filmiki z testów ( oczywiście do końcowego zakończenia prac jeszcze chwili potrzeba 🙂 ).
Na pierwszy ogień MP 40 ” Szmajser / Schmeisser „:
Na drugi ogień PPSz. wz.41 ” Pepesza „:
Testy nowej elektroniki pozwalającej regulować częstotliwość strzałów: