Tętent kopyt końskich, szczęk szabel i głośne „Huraaa”, to odgłosy jakie można było usłyszeć w minioną niedzielę na polach nieopodal podwarszawskich Łomianek. Właśnie tam mogliśmy obejrzeć jedną z największych ”wrześniowych” rekonstrukcji historycznych. Było to widowisko plenerowe o walkach w 1939 roku i szarży 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich , która była ostatnią tak dużą szarżą kawalerii polskiej na oddziały Wehrmachtu, blokujące dostęp do oblężonej Warszawy. Był to bój, który kończył słynną „Bitwę nad Bzurą”. Rekonstrukcja historyczna , przypominająca tamte wydarzenia, zorganizowana była z dużym rozmachem i wielką starannością przy odtwarzaniu scen bitewnych. Sceny te przedstawiały między innymi atak Luftwaffe na podwarszawską wieś zapełnioną uciekinierami oraz walkę niemieckich czołgów z wycofującymi się oddziałami polskimi. Kulminacyjnym momentem tej inscenizacji była szarża kilkudziesięcioosobowego oddziału kawalerii polskiej. Wielkość tej szarży i kunszt jeździecki kawalerzystów stawia tę inscenizację na czele wrześniowych widowisk rekonstruktorskich z udziałem formacji konnych. Ponad 2 tysiące widzów mogło podziwiać głośne wybuchy i efektowną pirotechnikę. Całość obrazu dopełniała specjalna scenografia oddająca realizm i grozę tamtych dni.
W tym pięknym i pełnym symbolicznych scen widowisku, udział wzięli również nasi grajewscy rekonstruktorzy. Sekcja niemiecka Grupy Rekonstrukcji Historycznej 9 Pułku Strzelców Konnych, zaprezentowała replikę niemieckiego samochodu pancernego Kfz 13. Sylwetki przedwojennych strzelców konnych grajewskiego pułku, przedstawiane były przez sekcję polską obsługującą RKM wz. 28