Ołtarzew – to nazwa która niezbyt często gości na łamach historii walk wrześniowych 1939 roku. Jednakże to tutaj, na miejscowym cmentarzu, leży pochowanych 960 żołnierzy polskich. Są to bohaterscy obrońcy naszej ojczyzny , którzy w dniach 12-13 września 1939 roku próbowali się przebić do oblężonej Warszawy. W tych dniach wojska niemieckiego XVI Korpusu Pancernego stanęły na drodze oddziałom Armii „Łódź” wycofującej się w kierunku wschodnim. Siłami polskimi, w których skład wchodziły 2, 28 i 30 dywizje piechoty dowodził gen. Wiktor Thomee. Polacy zaatakowali w dwóch kierunkach: Milanówek, Brwinów, Pruszków oraz Święcice ,Ołtarzew ,Ożarów. W krwawych walkach udało się przełamać linie niemieckie pod Ołtarzewem i otworzyć drogę w kierunku północnym przez Umiastów. 13 września po południu gen. Thomee podjął decyzję o marszu w tym kierunku do twierdzy Modlin. Dowodzone przez niego oddziały dotarły do twierdzy, a sam generał został dowódcą jej obrony. Główne siły polskie idące w kierunku Umiastowa osłaniane były do końca między innymi przez żołnierzy bohaterskiego 2 PP Legionów dowodzonego we wrześniu 1939 roku przez pułkownika Ludwika Czyżewskiego.
13 września 2014, w 75 – tą rocznicę tamtych wydarzeń ,mieszkańcy z okolic Ożarowa i Ołtarzewa uczcili w sposób uroczysty pamięć o swych bohaterach. Uroczystości zostały uwieńczone symbolicznym złożeniem kwiatów na grobach bohaterów oraz apelem poległych.
Na koniec uroczystości, aby utrwalić pamięć o zabitych żołnierzach, Stowarzyszenie Historyczne PATRIA zorganizowało rekonstrukcję walk, przedstawiającą próbę przebicia się oddziału polskiego do oblężonej stolicy. Do udziału w tej inscenizacji , zaproszono między innymi Grupę Rekonstrukcji Historycznej 9 Pułku Strzelców Konnych z Grajewa. Grupa nasza cieszyła się dużym zainteresowaniem widzów . Szczególnie duży podziw wzbudzało umundurowanie, uzbrojenie oraz wyposażenie naszych strzelców konnych. Ten rodzaj przedwojennej kawalerii, był czymś wyjątkowym w tych okolicach.
Sekcja niemiecka GRH 9 PSK zaprezentowała zbudowaną przez siebie i cieszącą się wielkim zainteresowaniem replikę niemieckiego samochodu pancernego KFZ – 13. Niecodziennych wrażeń dostarczyła (szczególnie młodszej części widowni) scena palenia się w/w samochodu, która przebiegała tak realistycznie, że część widowni apelowało do strażaków o szybką interwencję. Wszystko oczywiście zakończyło się szczęśliwie, a nasi dzielni rekonstruktorzy oraz ich świetny sprzęt – wyszli cali i zdrowi bez żadnego zadrapania.
Burmistrz Ożarowa osobiście podziękował dowódcy grupy za przybycie z tak daleka i wzięcie udziału w wydarzeniu tak ważnym dla lokalnej społeczności. Wyraził też nadzieję ,że za rok również nas zobaczy.