Sztandar wojskowy był i jest nieprzemijającym symbolem wierności Ojczyźnie, honoru, męstwa oraz tradycji danej jednostki.
Ponieważ był emblematem przysługującym wojsku narodu suwerennego, cieszył się w okresie międzywojennym szczególną estymą. 9 psk, choć utworzony w 1921 roku, własnego sztandaru doczekał się dopiero w 1928 roku.
Wzór sztandaru 9 psk został zatwierdzony Dziennikiem Rozkazów M.S.Wojsk. Nr 25/1927, poz. 318 i był zgodny z Rozporządzeniem Prezydenta RP z 13 XII 1927 r.
Był on kwadratową płachtą o boku 65 cm, obramowaną złotą 5 centymetrową frendzlą.
Po obu stronach zasadniczym tłem dla symboli był czerwony /cynobrowy/ krzyż kawalerski na białym tle.
Na lewej stronie sztandaru znajdowały się w rogach na tarczach herby: Szczuczyna, Województwa białostockiego, Związku Ziemiaństwa oraz wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Pośrodku w wieńcu laurowym napis: HONOR I OJCZYZNA.
Natomiast na stronie prawej w rogach, w wieńcach laurowych S9K /9 strzelców konnych/, a po środku srebrny orzeł w koronie również w wieńcu laurowym.
Płachta sztandaru przybita była 14 gwoździami do 2,5 metrowego drzewca, które zakończone było tabliczką z numerem pułku i metalowym orłem.
Pod orłem przywiązana była biało – czerwona kokarda o szerokości 15 cm.
Sztandar 9 psk został ufundowany przez Związek Ziemian powiatów: Szczuczyn i Kolno na wniosek swego prezesa p. Zygmunta Sokołowskiego z Grabowa, jako symbol zżycia się i przyjaźni między okolicznym ziemiaństwem a pułkiem.
Płachta sztandaru została wykonana przez ss. Nazaretanki w Warszawie, zaś drzewce, orła i gwoździe wykonał znany jubiler p. Wapiński z Warszawy.
Uroczystość wręczenia sztandaru odbyła się 27 września 1928 roku.
Z tej okazji pułk jak i całe Grajewo przeżyły wielkie święto.
W bezpośrednim okresie poprzedzającym tę uroczystość w pułku trwały intensywne przygotowania. II dywizjon pułku stacjonujący w Osowcu już 25.IX osiągnął bezpośrednie okolice Grajewa /Koty-Rybno, Danówek, Koszarówka/ w celu wzięcia udziału zaplanowanej na następny dzień próbie uroczystości. W dniu wręczenia sztandaru miały wystąpić szwadrony liniowe w składzie po dwa pełne plutony á 3 sekcje, 3 drużyny szwadronu ciężkich karabinów maszynowych i pluton łączności. Umundurowanie miało być sukienne z nowymi proporczykami i rogatywkami /oficerowie daszki bez okuć/. Oficerowie jako uzbrojenie mieli posiadać rewolwer i szablę, zaś szeregowcy szable, lance i karabinki. Siodłanie miało być polowe, ale z lamowanymi derkami pod siodła.
W tak doniosłej dla pułku uroczystości wziął udział sam Prezydent RP Mościcki, który przybył w tym celu 26 września do Grajewa. Ponieważ przyjechał samochodem, jego powitanie nastąpiło około 18.00 na drodze do Szczuczyna. W komitecie powitalnym wystąpił dowódca OK Nr III – gen. Litwinowicz oraz dowódca pułku – płk dypl. Tadeusz Grabowski w towarzystwie 1 szwadronu /dca rtm. Staniszewski Jerzy/ i plutonu trębaczy. Na nocleg Prezydent udał się do majątku p. Stanisława Żelechowskiego w Boguszach, z którym łączyły go stosunki koleżeńskie jeszcze z czasów akademickich w Rydze. W celu powitania pozostałych gości przybywających pociągiem wysłano na stację kolejową 27.IX o godz. 5.00 szwadron 4 /dca rtm. Ważyński Wiktor/ wraz z plutonem trębaczy. Ponadto przed kwaterami, w których przebywali goście wystawiono posterunki honorowe ze składu szwadronu 2.
Dnia 27 września P. Prezydent ponownie przybył do Grajewa, gdzie wśród tłumów na rynku został przywitany chlebem i solą przez burmistrza p. Perlitza następującymi słowami:
“Panie Prezydencie! Z uczuciem dumy i radości staję przed Tobą, aby w imieniu powierzonego mej pieczy miasta złożyć Dostojnej Twej Osobie należyty hołd.
Wielki to dziś dzień dla cię ludu grajewski, bowiem uosobienie Majestatu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Jej Prezydent stopą Swą dotknął tej ziemi.
I zebrały się tłumy mieszkańców, a śmiem zaznaczyć, że tu nie partje, nie klasy, lecz naród chyli swe czoło przed Majestatem Twoim Dostojny Panie, a z tą kromką chleba czarnego swoje bóle, swoje łzy i radości jak dziecku swemu radości podaje.
Skromna jest nasza mieścina, skromny jej ludek, ale serce ma szczere, serca polskie, – z tem więc sercem na oścież otwieram bramy miasta dla Cię Najdostojnieszy Panie Prezydencie, a klucze od tych bram ośmielam złożyć Ci w darze. A kiedy przyjdzie chwila troski i kłopotów o losy Ojczyzny i czoło Twe zasępi, tedy racz wspomnieć, że hen tam nad granicą Pruską leży skromna mieścina; lud której gotów zawsze jest życie swe złożyć w ofierze na ołtarzu Ojczyzny. Z tem uczuciem witamy Cię Panie Prezydencie i wznoszę okrzyk “Pan Prezydent Rzeczypospolitej niech żyje”.
O godzinie 10.00 w czasie uroczystej, polowej mszy świętej, sprawowanej na placu ćwiczeń za koszarami przez biskupa polowego Wojska Polskiego gen. dyw. Stanisława Galla, nastąpiło poświęcenie sztandaru. W kazaniu ksiądz prałat Jachimowicz pouczył żołnierzy o ich obowiązkach względem Ojczyzny i sztandaru. Następnie odbyła się ceremonia wbijania gwoździ pamiątkowych w drzewce. Dokonali tego: Prezydent RP, biskup polowy, gen. bryg. Aleksander Litwinowicz – Dowódca Okręgu Korpusu III, jako przedstawiciel Marszałka Józefa Piłsudskiego, rodzice chrzestni sztandaru oraz przedstawiciele pułku: mjr Czesław Chmielewski, st. wachm. Ludomir Makomaski i st. strz. Jan Szocik z 1 szwadronu.
Po ślubowaniu dowódcy i całości pułku Prezydent RP przekazał sztandar dowódcy pułku, a ten pocztowi sztandarowemu, w którego skład wchodzili: ze strony kadry oficerskiej rtm. Wacław Linhardt, z kadry podoficerskiej wachm. Karol Hanysz oraz najlepsi strzelcy i konie z 1 szwadronu. Przy dźwiękach hymnu narodowego poczet wstąpił do szeregu.
Poza Prezydentem Rzeczypospolitej i biskupem polowym w uroczystości udział wzięli: gen. bryg. Litwinowicz, gen. dyw. Rómmel, gen. Waraszkiewicz – dowódca 1 Dyw. Kaw., dowódcy pułków 1 Dyw. Kaw. i 42 pp oraz przedstawiciele władz cywilnych z panem wicewojewodą Tyszka. Po defiladzie Pan Prezydent i goście udali się na krótki odpoczynek do mieszkania dowódcy pułku. Następnie około godziny 13.00 strzelcy i wszyscy zaproszeni przybyli na obiad żołnierski w krytej ujeżdżalni. W jego trakcie dowódca pułku podziękował Panu Prezydentowi za wzięcie udziału w uroczystości i złożył obietnicę, że w razie potrzeby pułk nie będzie szczędził krwi w obronie Rzeczypospolitej. Po obiedzie odbyły się konkursy hippiczne i między pułkowe zawody konne. W kategorii oficerskiej zwyciężył por. Bohdanowicz, zaś w podoficerskiej pchor. Święcicki. Wieczorem odbył się raut w kasynie oficerskim z udziałem Prezydenta Mościckiego. Ogólny koszt obiadu żołnierskiego i kolacji wyniósł 2704 złote i 70 groszy.
Pożegnanie w imieniu miasta i pułku Pana Prezydenta Mościckiego odjeżdżającego do Augustowa nastąpiło z udziałem pocztu sztandarowego, plutonu trębaczy i 1 szwadronu 28.IX o godzinie 9.00 na rogatkach miasta od strony wioski Miecze.
Uroczystość wręczenia sztandaru pułkowi wypadła nadzwyczaj wspaniale i na długo zapadła w serca mieszkańców i strzelców biorących w niej udział.
Dowódca pułku w rozkazie z 30 września umieścił następujące podziękowanie:
“Cała uroczystość wręczenia sztandaru pułkowi wykazała, że organizacja tego jedynego w dziejach pułku święta, stała na wysokości swego zadania tak pod względem wyszkolenia pułku, jak i przyjęcia gości, którzy obecnością swą zaszczycili uroczystość pułkową.
Wszystkim pp. Oficerom, podoficerom i strzelcom dziękuję, za organizację pracy, za specjalne poświęcenie się w wykonywaniu swoich obowiązków, za inicjatywę i jak najlepszą wolę w urządzeniu święta, czem przyczynili się do uświetnienia tej uroczystości.”
Od tej pory sztandar towarzyszy pułkowi we wszystkich uroczystościach m.in. w obchodach święta pułkowego. Głównym miejscem przechowywania sztandaru była siedziba dowództwa pułku. Konny poczet sztandarowy składał się z 6 żołnierzy: dowódcy pocztu, sztandarowego, podsztandarowego i 3 szeregowych asysty. Podczas uroczystości sztandar niesiony był na czele pułku, witany z czcią, pododdziały prezentowały broń, pojedynczy wojskowi stawali na baczność salutując, a mężczyźni cywile obnażali głowy. Natomiast w polu sztandar był zawsze zwinięty i okryty pokrowcem, a w czasie postoju spoczywał na wbitych w ziemię lancach.
30 sierpnia 1939 sztandar rusza wraz z pułkiem na jego szlak bojowy. Jednak już 6 września w rejonie Wilamowa gen Kmicic – Skrzyński (Dca Podlaskiej BK), w związku z brakiem żołnierzy do eskorty, rozkazuje odesłać go do Ośrodka Zapasowego Brygady w Białymstoku. Sztandar zostaje tam odwieziony przez adiutanta pułku, rtm. Władysława Traugutt – Tejchmana. Następnie zostaje on przeniesiony do Wołkowyska, gdzie znalazł się w nowo sformowanym 102 puł ze składu Rezerwowej BK płk. Tarasiewicza. Sztandar ewakuowany jest wraz z tym pułkiem w kierunku granicy litewskiej. W rejonie Sopoćkin, w wyniku zagrożenia rozbiciem przez oddziały sowieckie, zakopano orła, drzewce, szarfy i bandolier. Po tym fakcie płachtę sztandarową woził na sobie plut. Piotr Wereszczyński i on to przewiózł ją 23.IX na Litwę, gdzie trafiła wraz z nim do obozu internowanych w Birsztanach.
Z obozu w Birsztanach płachta została wyniesiona potajemnie przez dwóch harcerzy z Kowna: Kudrewicza Jana i Składowskiego Zbigniewa. Pod koniec września została ona wręczona polskiemu attaché wojskowemu w Kownie, płk. dypl. Leonowi Mitkiewiczowi, który przesłał ją na początku października (wraz ze sztandarami 2, 10 puł, 3 pszwol oraz chorągwią 81 pp) pocztą dyplomatyczną via Sztokholm do Paryża. Tam dorobiono drzewce i orła. Po ewakuacji Armii Polskiej z Francji w 1940 roku do Wielkiej Brytanii sztandar był przechowywany w Kwaterze Polowej N.W. w Gask w Szkocji.
W 1947 roku sztandar przekazany został do Instytutu Historycznego im. Gen. Sikorskiego (obecnie Instytut Polski i Muzeum im. Gen. Sikorskiego w Londynie), gdzie po renowacji w 1972 roku znajduje się do dnia dzisiejszego. W skromnej uroczystości przekazania sztandaru w 1972 roku udział wzięli m.in. żołnierze 9 psk: mjr Jan Bielicki, rtm. Roman Bniński i rtm. Bartłomiej Kuźma .
Powstała w 1994 roku kopia sztandaru znajduje się obecnie w Izbie Pamięci 9 psk w Grajewie.
Bibliografia:
1. Dembiński Ryszard: Sztandary i ich opiekunowie. [w] Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza z 28.VIII.1972, Londyn;
2. Dziennik Rozkazów 9 psk za rok 1928. CAW. Sygn. I.321.39.4. /Rozkazy Nr: 92 z 23.IX, 94 z 25.IX, 95 z 25.IX, 98 z 6.X/
3. Dziennik Białostocki. Nr 275 z 3.X.1928, Białystok;
4. Gnat – Wieteska Zbigniew: 9 Pułk Strzelców Konnych im. gen. Kazimierza Pułaskiego. Pruszków 1999;
5. Jerulank Wiesław: Zarys historii 9 Pułku Strzelców Konnych im. Kazimierza Pułaskiego z Grajewa. Grajewo 1989;
6. Krzeczunowicz Kornel: Rodowody pułków jazdy polskiej 1914 – 1947. Londyn 1983;
7. Kulesza Władysław, Godyń Zygmunt: Losy sztandarów kawalerii z 1939 r. [w] Przegląd Kawalerii i Broni Pancernej. t.IX, nr 72. Londyn 1973;
8. Mitkiewiczowa Stefania: Harcerze polscy na Litwie i sztandary kawalerii. [w] Przegląd Kawalerii i Broni Pancernej. t.XVII, nr 125. Londyn 1987;
9. Mitkiewicz Leon: Sztandary kawaleryjskie na Litwie w 1939. [w] Przegląd Kawalerii i Broni Pancernej. t.X, nr 74. Londyn 1974;
10. Mitkiewicz Leon: Wspomnienia kowieńskie 1938 – 1939. Warszawa 1990;
11. Satora Kazimierz: Opowieści wrześniowych sztandarów. Warszawa 1990;
12. Żołnierz Polski. Nr 43 z 1928, Warszawa;
13. Życie i Praca. Nr 41 z 7.X.1928, Łomża;